Gordon Murray podpisuje pierwsze podwozie T.50, które już wyprodukował

Gordon Murray Automotive T.50 2020 23

Mówią, że „dobre rzeczy są trudne do zdobycia”, ale są chwile, kiedy pewne rzeczy mogą wydawać się wieczne. Gdyby odnieść to powiedzenie do sektora motoryzacyjnego, moglibyśmy „wskazywać” wiele rzeczy. Elektryfikacja jest jedną z nich, ale jest jeszcze jedna seria „przypadków”, które ostatnio goryczą nasz charakter. Jednym z najbardziej uderzających jest czas, jaki zajmuje w zależności od tego, które marki wprowadzają na rynek swoje modele od czasu ich publicznego ogłoszenia. On Gordona Murraya T.50 To jeden z nich.

Kilka lat temu poznaliśmy ostatecznego Gordona Murraya T.50. Wtedy niejeden zaczął się ślinić i marzyć o czymś, co wszyscy określali jako następcę legendarnego już McLarena F1. I choć istnieje wiele podobieństw między jednym a drugim, nie możemy temu zaprzeczyć T.50 też ma swój urok. Cóż, po kilku latach odpowiedzialni za to zdecydowali rozpocznij produkcję a sposób świętowania był taki, na jaki zasługuje. Oko…

Według Gordona Murraya żadna ze 100 jednostek T.50, które wyprodukuje, nie będzie miała tego samego koloru nadwozia…

Jak wiesz, te dwa lata oczekiwania posłużyły Gordonowi Murrayowi do wdrożenia techniki T.50. Nie mamy do czynienia z supersamochodem do użytku i dlatego chcieli, aby spełniał to, co zostało ogłoszone. I choć nie będziemy w stanie tego udowodnić, wszystko wskazuje na to, że tak, będzie to jeden z najprzyjemniejszych modeli do jazdy po torze i poza nim. W każdym razie ośrodki GMA w Dunsfold (Surrey, Anglia) pracują nad tym...

W nich ty złożą ręcznie obiecane 100 jednostek T.50. W tym celu inżynierowie marki będą współpracować z klientami, ponieważ, jak wyjaśnili, nie będzie dwóch takich samych, gdy opuszczą swoje zakłady. I żeby uczcić, że pierwsza jednostka jest w drodze, Murray chciał podpisać podwozie skorupowe. Tak więc właściciel, który otrzyma to urządzenie, będzie miał podwójne szczęście. Tak, najpierw, bo to będzie przede wszystkim...

Podobne artykuł:
Gordon Murray T.50: Następca McLarena F1 jest już z nami

a po drugie, ponieważ z podpisem Murraya uczyni go jeszcze bardziej ekskluzywnym. Jeśli wejdziemy na konto marki na Twitterze, możemy przeczytać tę wiadomość…

„Kamień milowy dla programu Gordon Murray Automotive T.50: niecałe dwa i pół roku po zaprezentowaniu supersamochodu T.50, Profesor Gordon Murray CBE podpisuje monocoque z włókna węglowego na samochodzie pierwszego klienta co oznacza początek montażu»

Zgodnie z oczekiwaniami, nie ogłosili kto jest szczęśliwym posiadaczem tego urządzenia. Oznacza to jednak, że Twoja opieka będzie zapewniona przez globalną sieć usług technicznych składającą się z pięciu ośrodków. Znajdują się one w USA, Wielkiej Brytanii, Japonii i Abu Zabi. Wraz z nimi powstanie 14 centrów wsparcia rozsianych po Niemczech, Hiszpanii, Hongkongu, Singapurze, Tajwanie i Australii. Wreszcie, produkcja T.33 rozpocznie się w 2024 roku.

Gratulacje Murray...

Źródło - Motoryzacja Gordona Murraya - Gordon Murray Automotive przez Twittera


Oceń swój samochód bezpłatnie w 1 minutę ➜

Zostaw swój komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

*

  1. Odpowiedzialny za dane: Miguel Ángel Gatón
  2. Cel danych: kontrola spamu, zarządzanie komentarzami.
  3. Legitymacja: Twoja zgoda
  4. Przekazywanie danych: Dane nie będą przekazywane stronom trzecim, z wyjątkiem obowiązku prawnego.
  5. Przechowywanie danych: baza danych hostowana przez Occentus Networks (UE)
  6. Prawa: w dowolnym momencie możesz ograniczyć, odzyskać i usunąć swoje dane.