W Salon Samochodowy w Genewie Nie wszystkie z nich są ważnymi nowościami, które wkrótce będziemy regularnie oglądać na ulicach, ani nie są wymarzonymi supersamochodami, które zobaczymy tylko tam lub na zdjęciach. Jest też miejsce na przygotowania realizowanych przez firmy zewnętrzne. ABT jest jednym z nich, a ona nie chodzi boso. Kilka dni temu pokazaliśmy Wam spektakularne Audi R8, ale nie jest to jedyny zmodyfikowany samochód, który pokazują na swoim stoisku. Spójrz na to Audi SQ7.
Tam też się pojawia jego szczególne Audi SQ7. Bestia. W wersji standardowej pod przednią maską znajduje się 8-litrowy silnik wysokoprężny V4 o mocy 435 KM i momencie obrotowym nie mniejszym niż 900 Nm. Jak możesz sobie wyobrazić, niemiecki trener specjalizujący się w pojazdach Audi nie mogłem się oprzeć skrętowi do tego bloku TDI, aby zwiększyć jego wydajność, a także poprawić konfigurację podwozia i zwiększyć jego agresywność.
Pod względem osiągów silnika ABT udało się wydobyć dodatkowe 85 KM i 70 Nm. To podnosi twoją energię do 520 KM i 970 Nm. Nic złego. Dzięki tym dynamicznym ulepszeniom jest w stanie zaoszczędzić 2 dziesiąte sekundy w 0 i 100 km/h, biorąc tylko Sekund 4,6 aby zakończyć to przyspieszenie. Wszystko to w zasadzie tylko poprzez zmianę konfiguracji sterownika silnika. The zoptymalizowano również zawieszenie pneumatyczne, o sportowej konfiguracji, która obniża wysokość, a tym samym środek ciężkości.
nie mogło zabraknąć niektórych zmiany estetyczne który obdarzy zewnętrzną stronę tego Audi SQ7 o większej agresywności. Nie jest ich niewielu. Widzimy nowy zderzak o znacznie bardziej zaznaczonych kształtach, wybrzuszonych nadkolach, wlotach powietrza w błotnikach, 22-calowych kołach i specyficznym designie, sportowym tylnym dyfuzorze z czterema wylotami wydechu, spoilerem pod dachem i na koniec, znacznie trudniejszy zestaw.
Źródło - Carscoopy