Stopniowo, bez hałasu, Elektryczna ofensywa General Motors nabiera kształtów. Wśród wielu oddziałów, które ją tworzą, najbardziej wyróżnia się Chevrolet, a przyczyna tego jest prosta: to firma sprzedaje najwięcej. I nie tylko to, jest obecne w większej liczbie krajów. Dlatego ma sens, że do przeprowadzenia tak ważnego ruchu wybrali markę o takiej obecności i widoczności.
Bolt to jeden z najsilniejszych zakładów w swoim katalogu, ale stopniowo pojawią się nowe propozycje. Jednym z powołanych do odniesienia sukcesu jest chevrolet blazer ev. Jego imię powinno brzmieć znajomo, ponieważ powiedzieliśmy ci o nim i nie tak dawno temu. Teraz, po krótkim oczekiwaniu i bardzo ciekawej kampanii teaserowej, możemy zdradzić Wam kilka sekretów, bo to już oficjalne. A co najciekawsze, poza designem, oferuje bardzo szeroką gamę...
Chevrolet Blazer EV przekracza 500 kilometrów zatwierdzonej autonomii...
Jak widać na zdjęciach, estetyka nowego Chevroleta Blazer EV nie ma nic wspólnego z jego poprzednikiem. Teraz noszenie jest bardziej ryzykowne linie w stylu manga, które wyróżniają się szczególnie na froncie. Z boku również się wyróżnia, z wyraźniejszą linią dachu i wyższą talią na ramionach. Z kolei tył jest bardziej atrakcyjny, wyróżniając się takimi elementami jak podwójny spoiler, optyka w kształcie bumerangu czy dyfuzor.
Od wewnątrz ewolucja Blazer EV jest fatalna. Po pierwsze, poprzez włączenie nowego konfigurowalna skrzynka cyfrowa lub duży centralny ekran dotykowy. Jeśli chodzi o projekt, wykorzystuje proste linie z innymi bardziej miękkimi, co jest doceniane w obszarach takich jak wyloty wentylacyjne lub wykończenie deski rozdzielczej i drzwi. Od strony jakościowej, przynajmniej wizualnie, nie ma na co narzekać, bo wykorzystuje dobrze dobrane i solidne materiały.
Jednak to, co jest naprawdę ważne w nowym Chevrolecie Blazer EV, kryje się pod jego skórą. The Platforma Ultium General Motors daje możliwość posiadania wersji trakcyjnych, napędowych i z napędem na wszystkie koła. Na razie nic nie wiadomo o poziomie mocy jego układu napędowego, ale szacuje się, że sportowa wersja SS osiągnie 415 kW mocy i 879 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Amen do czego? jego szacowana autonomia wyniesie 515 kilometrów.
Czy Blazer EV może przybyć do Europy…?
Jako ciekawostkę podam, że Chevrolet zaprezentował już policyjną wersję Blazera EV. To pokazuje, że nie są „spłaszczeni” i chcą oferować jak najszerszy asortyment. Dlatego na rynku Yankee można wybierać cztery poziomy wyposażenia: 1LT, 2LT, RS i SS. Dlatego też, biorąc pod uwagę jego podejście, General Motors nie byłoby nierozsądnym, aby zrobić z nim kolejny skok na wymagający rynek europejski.
Będziemy pilnować nowości wciąż są tajemnice, aby zobaczyć światło i kto wie, może później dostaniemy niespodziankę.
Źródło - Chevrolet