Krok po kroku, powoli, ale pewnie Stellantis kształtuje swoje plany na przyszłość. Ameryka jest jednym z jej najsilniejszych punktów, a to dzięki temu, że Fiat wniósł do portfolio firm, które dawno temu dodał do swojej oferty po przejęciu umierającego Chryslera LLC. Chrysler, Dodge, Jeep i RAM, choć nie zauważamy tego w Europie, są wielką ulgą dla ich rachunków, przede wszystkim dlatego, że działają na rynku, który nie wszedł jeszcze w recesję.
Dlatego, aby uniknąć przyszłych niespodzianek chcą wzmocnić swoje zakresy. Pierwszym krokiem będzie „Speed Week”, który odbędzie się za kilka dni. Jeśli pamiętacie, to zapewne pamiętacie, że nic temu nie mówiliśmy o tym, że Dodge zaprezentuje w nim trzy nowe prototypy. Cóż, wygląda na to, że będą nie tylko modele koncepcyjne, a to dlatego, że plotki wskazują, że będą będzie ostateczny model produkcyjny. Nowy Dodge'a Horneta PHEV.
Dodge Hornet PHEV może zadebiutować na „Speed Week”, który odbędzie się za kilka dni ...
Od jakiegoś czasu rozmawiamy o przyszłym Dodge Hornet. Kiedy dowiedzieliśmy się, że Stellantis dał zielone światło, aby odzyskać pomysł wprowadzenia go na rynek, byliśmy szczęśliwi. Przede wszystkim dlatego, że jest to projekt, nad którym pracował dom Yankee, zanim bankructwo z 2008 roku go zaskoczyło. Jednak sposób przywrócenia go do życia nie spodobał się wielu. To bedzie rebranding nowej Alfy Romeo Tonale że już sprzedają w Europie…
Tak czy inaczej, fakt, że Dodge i Alfa Romeo pracują „ręka w rękę” jest tego znakiem Stellantis osiąga wszystkie cele, które sobie wyznaczył. W ten sposób, podczas gdy studiują, jak zwrócić włoską firmę do Stanów Zjednoczonych, mogą sprzedać produkt, który ma potencjał. Więc jeśli plotki są prawdziwe, prezentacja nowego Dodge'a Horneta PHEV byłaby tuż za rogiem. Tak bardzo, że światło dzienne ujrzy w przyszłym tygodniu...
Jak donoszą chłopaki z Mopar Insiders Nowy Dodge Hornet PHEV zadebiutuje podczas Speed Week. Dostępne informacje w tym zakresie są na razie bardzo ograniczone, zwłaszcza w odniesieniu do układu napędowego. Wiemy, że to on będzie jeździł Tonale Q4 PHEV i który z kolei jest repliką tego zamontowanego przez Jeep Compass. Nie wiemy jednak, czy baranek będzie miał „dany wycisk” tak, aby końcowa moc była większa niż 275 CV.
Musisz być cierpliwy i poczekaj, aż Stellantis i Dodge wykonają ruch. W sumie jest nam smutno, że jest to ekskluzywny produkt dla Stanów Zjednoczonych. Tak, bo nawet jeśli jest to kalkowa kopia Tonale Alfy Romeo, to w nos uderza coś, co będzie miało dodatkowy pikantność... Zobaczymy...
Źródło - Wtajemniczeni Mopar