Grupa Volkswagen jest jedną z grup o największej obecności w Hiszpanii. Cupra, Seat i Volkswagen mają duży udział w produkcji nowych pojazdów w naszym kraju. Jednak zmiana paradygmatu przyjęcie elektryfikacji mogłoby odwrócić sytuację. Przede wszystkim dlatego, że realizacja projektu elektryfikacji, który „narysowało w naszym kraju” bawarskie konsorcjum, wymagała wsparcia rządu.
Kilka miesięcy temu dowiedzieliśmy się, że Grupa Volkswagen wybrała Sagunto do budowy fabryki akumulatorów. Niedługo potem ogłosili, że chcą zelektryfikować nasz kraj wielomilionową inwestycją. Liczba, która została obsłużona, dotyczyła 10 miliardów euro ale podlega zatwierdzenie PERTE VEC. Cóż, teraz wydaje się, że Bawarczycy myślą o wycofaniu oferty i inwestycji z powodu wątpliwości co do inwestycji publicznych.
Wszystko wskazuje na to, że Grupa Volkswagen nie byłaby zadowolona ze środków, jakie otrzymałaby z PERTE unijnego planu Next Generation...
Dzięki chłopakom z La Tribuna de Automoción wiedzieliśmy, że…
Grupa Volkswagen analizuje obecnie możliwość rezygnacji z budowy gigafabryki akumulatorów w Sagunto (Walencja), którego inwestycja wynosi 3.000 XNUMX mln euro, dzięki zmniejszone środki publiczne, które otrzymaZgodnie z przewidywaniami projekt prowadzony przez Seata mający na celu przekształcenie Hiszpanii w centrum elektromobilności w PERTE samochodu elektrycznego»
Najwyraźniej inwestycja, która miała spaść ze strony rządu wyniosła około 1.000 XNUMX milionów euro. Niedługo potem, gdy bawarskie konsorcjum opublikowało informację, została ona obniżona do około 800 mln. Nawet jeśli…
„We wstępnej uchwale planu motywacyjnego, opublikowanej 1 sierpnia, wsparcie utrzymało się na poziomie 167,31 mln, z czego 95,2 mln to dotacje, a 72,2 mln to finansowanie»
Wreszcie, „kwota może wzrosnąć do przedziału od 300 do 380 milionów” w końcowej ocenie.
Rezultatem tego wszystkiego jest to, że spadek inwestycji wywołałby wielki gniew w Grupie Volkswagen. Najwyraźniej uważają, że rząd hiszpański nie spełniłby swojej „obietnicy” i dlatego „Istnieje bardzo duże ryzyko, że kierownictwo zdecyduje się przerwać projekt fabryki akumulatorów w Walencji«. Jednak uwikłanie to byłoby bardziej skomplikowane, ponieważ wydaje się, że rząd nigdy nie zobowiązałby się do takiej liczby.
Według źródeł branżowych „W żadnym przypadku Zarząd ani Ministerstwo Przemysłu nie przekazały Diessowi w negocjacjach możliwości przyznania pomocy w wysokości 1.000 XNUMX mln”. Powód tego jest prosty: PERTE VEC jest zasilany z funduszy europejskich i jest ograniczony regulacją wsparcia dla firm. Bałagan wygląda kiepsko, ale musimy być tego świadomi, bo jeśli Volkswagen anuluje inwestycję, będą konsekwencje…
Zobaczymy co się stanie…
Źródło - Trybuna Motoryzacyjna - El Mundo