Tata Motors była bardzo odważna, gdy próbowała sprzedawać swoje modele w Europie Zachodniej. Oszczędzając odległości, moglibyśmy uznać ją za hinduską Dację. Problem polega na tym, że jego samochody pozostawiały wiele do życzenia na rynku, który ewoluował z dnia na dzień i tak właśnie skończył: porzucenie. W sumie jest to firma, która wciąż jest silnie obecna na naszym kontynencie, głównie dlatego, że jest nowy właściciel Jaguara i Land Rovera.
I to właśnie z powodu powiązania z obiema firmami dla których udaje mu się wynurzyć. Powodem jest pojawienie się nowej technologii, która zwiększa konkurencyjność jej modeli. Jedną z następnych korzyści z tych ulepszeń jest safari taty. Czy pamiętasz tego weterana w terenie? Cóż, chociaż za bardzo mało, pierwsza generacja nadal jest sprzedawana. Tak, ponieważ do prezentacji nowej za kilka dni, a oto pierwsza zaliczka.
Tata Safari sprzedaje się bez zmian od 1998 roku
Odrodzenie legendy.
Oto idealne połączenie designu, wszechstronności, komfortu i wydajności.
Całkowicie nowe Tata Safari. Przygotuj się na #Odzyskaj swoje życiePrzybycie do salonów w styczniu. pic.twitter.com/Bz3PuR5mp3
— Tata Motors Cars (@TataMotors_Cars) 6 stycznia 2021 r.
Nic więcej i nic mniej niż Pierwsza odsłona Tata Safari jest w sprzedaży od 22 lat. Przez te wszystkie lata pozostał wierny pierwotnej koncepcji, choć z sporadycznymi ulepszeniami i częściową zmianą nazwy handlowej. Główne zmiany skupiły się na estetyce, a niektóre elementy komfortu i bezpieczeństwa. Jednak jego rywale są od niego znacznie lepsi, a osoby odpowiedzialne zdecydowały się postawić na drugie pokolenie.
Segment SUV-ów jest bardzo ważny w Indiach, a Safari jest punktem odniesienia. Dlatego pierwsza zmiana, jaką przejdzie drugie pokolenie, ma wpływ na nazwę. tak ponieważ traci nazwisko „Storme”, aby pozostać w Safari do wyschnięcia. Po drugie dlatego, że zaoferuje zupełnie nową estetykę. Na razie jest tylko jeden zwiastun, który pokazuje widok z boku, chociaż osoby odpowiedzialne potwierdzili, że jest inspirowany kod wpływu 2.0.
W sumie nie trzeba być rysiem, aby zdać sobie sprawę, jaką ścieżką poszli jego projektanci. Tak, ponieważ pierwsza wersja nowego Safari została wprowadzona w 2019 Geneva Motor Show jako Buzzard. Ostatni ujrzał światło Gravitas na Auto Expo w New Delhi w zeszłym roku. Pod tą nazwą „zakamuflowali” siedmioosobową wersję nowego Harriera i tak trafi na rynek. W rzeczywistości korzysta nawet z własnej platformy.
Aby być bardziej dokładnym architektura, na której siedzi to Land Rover D8. Dzięki niemu i jego uniwersalności możesz liczyć na bardzo zróżnicowane opcje mechaniczne, nawet zelektryfikowane. Pytanie brzmi, jak i kiedy trafią na rynek, ponieważ Tata zapowiedziała, że zadebiutuje za kilka godzin lub dni. Nie podał dokładnego momentu, ale powiedział, że zamówienia zostaną otwarte w tym miesiącu stycznia. Będziemy bardzo uważni...
Źródło – Tata Motors