Witamy z powrotem w naszej sekcji testowej. Dziś jest z nami Renault Clio, ale nie byle jaką wersję. To jest o nowe Renault Clio E-Tech, który staje się hybryda nie można podłączyć z mocą nie mniejszą niż 140 KM. To bardzo wyraźny rywal Toyoty Yaris; I uwaga, to hybrydowe Clio ma wiele do powiedzenia. Twoja cena wywoławcza wynosi 17.460 euro według konfiguratora Renault. Zostań z nami, aby poznać każdy szczegół.
Dopóki praktycznie nic nie było, jedynym hybrydowym modelem w segmencie B był Toyota Yaris. Dobre zużycie i płynna praca sprawiły, że jest to udany produkt w naszym kraju. Ale dla Japończyków skończyły się czasy samych walk. Teraz rywalizuje z Honda jazz a zwłaszcza z tym nowym Renault Clio E-Tech.
Atrakcyjny, jak reszta gamy Clio
Nasze urządzenie jest wyposażone w Wykończenie SL Edition, które jest edycją startową który niestety nie jest już dostępny, chociaż można go uzyskać wybierając opcje w konfiguracji samochodu. W tym przypadku mamy uderzającą estetykę z białym odcieniem karoserii i widoczne niebieskie detale.
Ponadto ma 17-calowe koła, winyle łączące odcienie szarości, błękitu i złota w różnych punktach karoserii oraz naklejka identyfikacyjna na drzwiach, która… no cóż, mówi nam, że to hybryda z akumulatorem 1,2 kWh. Tego ostatniego można było naprawdę uratować.
Poza tym jest taki sam jak reszta asortymentu.. Myślę, że jeśli usuniemy te specyficzne zdobienia z limitowanej edycji, odróżnimy ją od wersji termicznych jedynie po napisach E-Tech, które pojawiają się na słupkach i tylnej klapie.
Dobra jakość dla eleganckiego wnętrza Renault Clio E-Tech
Jeśli spojrzymy na znalezioną przez nas kabinę bardzo miła atmosfera. Ma niewiele wspólnego z poprzednią generacją Clio, ponieważ materiały i ustawienia są znacznie bardziej udane, a także ogólny wygląd. Renault Pod tym względem znacznie się poprawiła.
W tym przypadku i ponownie, ponieważ prowadzimy edycję specjalną, mamy wiele konkretnych szczegółów. Na przykład istnieją kontrasty z białe odcienie deski rozdzielczej i innych tapicerek, które są połączone z kloszami w elektryczny błękit niektórych detali i powierzchni w kolorze czarnym.
Ze swojej strony, cyfrowy zestaw wskaźników jest specyficzny dla tych wersji hybrydowych zastąpienie tradycyjnego obrotomierza potencjometrem do dostarczania i doładowywania energii podczas hamowania. Po lewej stronie mamy również wskaźnik naładowania baterii. Niektóre informacje można dostosować, ale najważniejsze jest to, aby główne dane wyglądały dobrze.
Jeśli przejdziemy do centralnego obszaru deski rozdzielczej, wita nas to Ekran dotykowy o przekątnej 9,3 cala. Mamy nawigację, Apple CarPlay, Android Auto, kamerę cofania i 360 stopni, wiele konfiguracji samochodów oraz zmianę trybu jazdy Multi-Sense.
Ponadto możemy również zobaczyć reprezentacja przepływu energii oraz pracę części elektrycznej i silnika cieplnego, a także wszystkie dane dotyczące czasu i kilometrów, które przejechaliśmy każdą częścią zespołu napędowego. Wszystko bardzo szczegółowe, naprawdę.
Pod ekranem mamy kilka klawiszy o dobrym dotyku i wyglądzie, a także klimatyzator jednostrefowy, który jest naprawdę łatwy w obsłudze podczas jazdy. Z mojego punktu widzenia wielki sukces. I uzupełniamy to tymi gniazdami USB i 12 woltami, a ładowanie bezprzewodowe do telefonu.
Na poziomie ogólnym mamy ładną wielofunkcyjną kierownicę, bardzo wygodne fotele i dobrą postawę za kierownicą, ponieważ regulacje są rozległe. Nie jest źle, jeśli chodzi o schowki, ale najbardziej niezwykłą rzeczą, jak powiedziałem kilka minut temu, jest to, że oddycha się przyjemną i dobrej jakości atmosferą. Spójrzmy teraz na tylne siedzenia.
Tylne siedzenia są w porządku, ale docierają do atestowanych
Tylne siedzenia nie są najlepsze w segmencie B dla wysokich pasażerów, ale też nie są złe. Powiedzmy, że są poprawne, chociaż można je poprawić. W moim przypadku mierzący 1,76m. wysoki i mając przednie siedzenie dostosowane do mojej pozycji za kierownicą, mam kilka palców, aby ocierać kolana o oparcie. Nie jestem też zbyt wysoki, zwłaszcza, że górna ramka mocno zagłębia się, praktycznie dotykając włosów.
Osoby o wzroście 1,80 lub więcej będą się czuły w boksach w tym drugim rzędzie siedzeń, zarówno pod względem miejsca na nogi, jak i nad głową. Tymczasem, co jest logiczne, centralny plac jest znacznie węższy, twardszy i bardziej niewygodny. Wreszcie nie mamy centralnego podłokietnika ani otworów wentylacyjnych w tunelu środkowym, ale to, czego młodzi ludzie z pewnością będą najbardziej tęsknić, to gniazdka USB do ładowania telefonu podczas podróży.
Bagażnik traci dużo objętości z powodu baterii
Jeśli otworzymy tylną klapę, którą znajdziemy jedna z głównych wad tego Renault Clio E-Tech. Akumulatory trafiają w dolną i tylną część nadwozia, dzięki czemu zmniejsza się objętość ładowania. W normalnym Clio benzynowym takim jak to, które testowaliśmy nieco ponad rok temu, pojemność to 340 litrów, a w przypadku ta wersja hybrydowa traci około 80 litrów ponieważ podłoga jest na wyższej pozycji.
Pozytywne jest to, że Renault nadal utrzymuje koło zapasowe, które kształty są bardzo sześcienne i łatwe w użyciu i że jeśli powalimy siedzenia, podłoga jest dobrze wypoziomowana. Jak mówię, nie ma dużego oficjalnego tomu, ale jest użyteczny.
Renault Clio E-Tech ma trzy silniki
Jeśli chodzi o część napędową, Renault Clio E-Tech ma trzy silniki, jeden benzynowy 91 CV, silnik elektryczny 48 CV, który odpowiada za poruszanie kołami w trybie hybrydowym i elektrycznym oraz drugi silnik elektryczny 22 CV. W sumie maksymalna moc, jaką jest w stanie rozwinąć, wynosi 140 CV, co wcale nie jest złe, prawda? Jego zatwierdzona konsumpcja mieszana wynosi 4,4 l / 100 km. A teraz tak, czas zasiąść za kierownicą!
Za kierownicą Renault Clio E-Tech
Wygodny i łatwy w prowadzeniu samochód
No cóż, noga na hamulec, przycisk start, przestaw dźwignię na D i jedziemy. Hybrydowe Clio to bardzo łatwy w prowadzeniu samochód. Ma dobry start z przestoju, co daje nam dużą zwinność podczas poruszania się po mieście. Osiąga się to, ponieważ rozpoczynając marsz wychodzi zawsze z silnikiem elektrycznym, co daje duży moment obrotowy.
Podobnie jak w innych hybrydach, może się zdarzyć, że silnik benzynowy pracuje na niskich obrotach, aby naładować akumulator, chociaż koła są napędzane bezpośrednio przez część elektryczną. W ten sposób uzyskuje żywą reakcję i dość stabilną, a szczególnie niską konsumpcję w mieście. Ale hej, porozmawiam o konsumpcji kilka akapitów później.
Kierunek jest przyjemny, choć mało pouczający, a jego twardość zmienia się w zależności od tryb jazdy, który jest wybierany z ekranu. Mamy Tryby Eco, Sport i My Sense, przy czym ten ostatni jest najbardziej zrównoważony i z którym czuję się najbardziej komfortowo. W zależności od wybranego trybu zmienia się również zachowanie silnika.
Podążając za zachowaniem, jest całkiem wygodny samochód. Zarówno za fotele jak wspomniałem, jak i za pracę zawieszenia, które ma idealne ustawienie. W ogóle nie jest sucha, ale nie pozwala na zauważenie dużej bezwładności w szybkim tempie.
Chcę również podkreślić wyczucie pedału hamulca. W niektórych samochodach hybrydowych trudno jest precyzyjnie kontrolować hamowanie ze względu na przejście z hamowania rekuperacyjnego na tradycyjne hamulce tarczowe i klockowe. Renault bardzo dobrze wygładziło tę zmianę, zapewniając kierowcy większy takt, komfort i bezpieczeństwo.
Lepszy czy gorszy niż e-CVT? powiedzmy inaczej
Silnik pracuje dobrze, a ponieważ ma wielobiegową skrzynię biegów, nie ma tendencji do obracania się tak bardzo, jak e-CVT Toyoty. Mimo to w pewnych warunkach zauważalny jest nadmierny hałas silnika, ale nie tak duży, jak u jego japońskiego rywala. Dodatkowo mamy większą moc, co przekłada się na a większa wypłacalność podczas wychodzenia w drogę.
A chodzi o to, że Clio E-Tech doskonale nadaje się zarówno do poruszania się po mieście, jak i podczas podróży. Poza silnikiem izolacja akustyczna jest prawidłowa. Ale najlepszą rzeczą na drogach ekspresowych jest to daje dużo pewności siebie, ponieważ pokazuje świetną równowagębędąc wygodnym. Ze swojej strony silnik nadal zapewnia dobre osiągi, gdy uderza w stump, aby wyprzedzić, to znaczy ma dobre odzyskiwanie.
Podejście tego samochodu nie polega na szybkiej jeździe, szczerze, ale jeśli trochę się spieszysz odpowiedz dobrze. Na krętych drogach daje dobrą pewność, nawet większą niż w wersjach benzynowych. Czemu? No bo baterie idą w dolnej części auta i to obniża środek ciężkości, poprawiając w ten sposób przyczepność i dając kierowcy pewność siebie.
Jeden punkt, który mnie do końca nie przekonał, to tryb pracy przekładni B, co zwiększa retencję i ładuje akumulatory bardziej, gdy przestajemy przyspieszać. Taka pozycja zmiany jest dobra np. na zjazd z przełęczy. Zabawne jest to, że retencja zmienia się w zależności od poziomu naładowania baterii.
Jeśli jest mało naładowany, dużo zatrzymuje, ale jeśli jest w pełni naładowany, nie działa, nie zatrzymuje, więc możemy się trochę przestraszyć, ufając, że samochód będzie sam bardziej hamował.
Naprawdę uczciwa konsumpcja, bardzo blisko Yaris
Wracając do sekcji konsumpcji, hybrydowe Renault Clio nie zawodzi. Nasze całkowite zużycie w teście wynosi 4,9 l/100 kmco jest naprawdę dobrymi danymi. Bądź ostrożny i praktycznie nie dążyliśmy do maksymalnej wydajności, po prostu jeździliśmy normalnie w większości warunków.
En Ciudad Będzie to zależało w dużej mierze od płynności, jaką mamy z akceleratorem, ale przy normalnych lub zrelaksowanych rytmach łatwo jest być około 4,2 litra. Mniej więcej tyle samo wydajemy, gdy jedziemy obwodnicami lub autostradami z prędkością 80 lub 100 km/h, wykazując się dużą wydajnością.
I jak to zwykle bywa z tymi samochodami, gdzie spędzają najwięcej jest na autostradzie w 120, poruszając się po 5,3 litra w przybliżeniu, co również wydaje mi się bardzo akceptowalnym zużyciem.
I do samej góry wyposażenia, przynajmniej w testowanym egzemplarzu
Z drugiej strony mamy świetne wyposażenie pod względem pomocy w prowadzeniu i bezpieczeństwa. To urządzenie ma automatyczne hamowanie awaryjne, alarm martwego pola, regulator i ogranicznik prędkości, ostrzeżenie o zjechaniu z pasa ruchu i pełne światła LED z automatyczną zmianą z niskiego na wysoki na drodze. Do tego dochodzą przednie i tylne czujniki parkowania, tylna i 360-stopniowa kamera, a także automatyczne parkowanie. Daj spokój… ma wszystko.
kończymy
Przyznaję, że Clio E-Tech podobało mi się bardziej niż się spodziewałem przed jego wypróbowaniem. Tak, ma kilka drobnych szczegółów do poprawienia, ale jest to bardzo kompletny produkt.
Nie sposób nie zastanawiać się, czy ta hybryda Clio jest lepsza od Toyoty Yaris. Z mojego punktu widzenia tak. Projekt jest nieco subiektywny i nie chcę wchodzić w ten bałagan, ale wnętrze jest lepiej wykonane, więcej jakości oddycha, jest nieco bardziej przestronne w środku, chociaż bagażnik jest ciut mniejszy i ma lepszy bieżnik na drodze.
W spalaniu nie ma prawie żadnej różnicy, Clio potrzebuje co najwyżej 0,2 l/100 km więcej, ale nie zapominajmy, że Renault daje o 24 CV więcej, co jest szczególnie odczuwalne na szybkich drogach. Oczywiście, oba mają oznakowanie ekologiczne!.
Ceny? więc to Renault Clio E-Tech jest dostępne od 17.460 XNUMX euro, natomiast wariant dostępowy Toyota Yaris zaczyna się od 18.700 XNUMX euro z doskonałym wyposażeniem. Przy takim samym wyposażeniu wydaje się, że Clio jest nadal nieco tańsze. Powiedziawszy to wszystko, co bardziej lubisz z tych dwóch?
Wyposażenie Renault Clio E-Tech
Intensywny
- Przednie pasy z regulacją wysokości
- Wspomagane hamowanie awaryjne
- ostrzeżenie o bezpiecznej odległości
- 7-calowy cyfrowy zestaw wskaźników
- klimatyzacja ręczna
- Automatyczne oświetlenie świateł
- Rozpoznawanie sygnału
- Asystent utrzymania pasa ruchu
- Regulator prędkości
- Światła do jazdy dziennej LED
- 16-calowe koła
- Fotel kierowcy z regulacją wysokości
- Lusterka elektryczne z obudowami w kolorze nadwozia
- Klamki zewnętrzne w kolorze nadwozia
Zen (dodaj)
- automatyczna klimatyzacja
- Elektryczne szyby we wszystkich czterech oknach
- Czujnik deszczu
- pomoc w parkowaniu z tyłu
- karta głośnomówiąca
- zestaw do naprawy opon
- Tryby jazdy
- Fotel pasażera z regulacją wysokości
- Panele drzwi wejściowych z oświetleniem LED
Initiale Paryż (dodaje)
- Ostrzeżenie o przekroczeniu prędkości
- Easy Link z 9,3-calowym ekranem i przeglądarką
- Ładowanie indukcyjne smartfona
- System dźwiękowy Bose
- Podgrzewane fotele przednie i kierownica
- Kamera cofania
- Przednie i tylne czujniki parkowania
- automatyczne światła drogowe
- 17-calowe felgi aluminiowe Initiale Paris
- Specjalna skórzana tapicerka
- Przyciemnione tylne szyby
- Czarne błyszczące listwy okienne
Ceny Renault Clio E-Tech
Silnik | Wykończenie | cena |
---|---|---|
Silnik | Wykończenie | cena |
E-Tech 140 KM | Intensywny | 17.460 € |
E-Tech 140 KM | Zen | 18.630 € |
E-Tech 140 KM | Inicjał Paryż | 21.730 € |
Ceny wg Konfigurator renault do mechaniki hybrydowej. Standardowe wersje zaczynają się od 9.690 euro za 65-konny silnik SCe, od 12.690 90 z 1.000-konnym TCe, 100 euro więcej za LPG i 15.470-konny wariant oraz od 140 XNUMX euro za XNUMX-konny TCe CV.
Opinia redakcji
- Ocena redakcji
- 4.5 gwiazdki
- Wyjątkowe
- Renault Clio E-Tech
- Przegląd: Diego Avila
- Wysłany dnia:
- Ostatnia modyfikacja:
- Projekt zewnętrzny
- projektowanie wnętrz
- przednie fotele
- tylne siedzenia
- Bagażnik samochodowy
- Mechanika
- Konsumpcja
- Komfort
- cena
ZALETY
- Dynamiczne zachowanie na wszystkich rodzajach dróg
- Bardzo ciasne zużycie
- Cena z uwzględnieniem mechaniki hybrydowej
Contras
- uczciwe tylne siedzenia
- Bagażnik traci wystarczającą pojemność
- Zarządzanie silnikiem w określonych sytuacjach