Pogoń za Careyem, nowy właściciel F1 po wykupieniu praw od Berniego, bardzo ciężko pracował ze swoim zespołem, aby zobaczyć, co mogą zrobić, aby poprawić wizerunek Formuły 1 i dotrzeć do większej liczby widzów. Amerykanie z Liberty Media nie chcą zmieniać istoty F1 i chcą uszanować jej europejskie korzenie, ale zastosowali pewne formuły, które dobrze sprawdzają się w amerykańskim sporcie, aby przyciągnąć więcej ludzi. Poprosili również Rossa Brawna, który dużo o tym wie, aby pomógł mu studiować nowe formuły.
Teraz Amerykanin powiedział, że chce tanich i hałaśliwych silników za przyszłość f1, czyli to samo, o co proszą wszystkie zespoły. Koszty są czasami nie do utrzymania i jest to szczególnie zauważalne przez małe zespoły, które widzą, jak ich budżet prawie w całości idzie na silnik i niewiele zostało im na rozwój lub prowadzi do ruiny. Cóż, Carey chce to zakończyć i dodać moc i hałas z powrotem do tej kategorii, co jest jedną z rzeczy, których wymagają również widzowie.
Chase zdaje sobie sprawę, że branża działa w ten sposób, kiedy prawdziwy biznes nie jest dotykany, wszystko inne musi zostać ujednolicone, aby obniżyć koszty i stworzyć większą równość. Oczywiście bardzo dobrze wiesz, że nie możesz ujednolicić silnika, ponieważ zamknęłoby to drzwi do producenci silników że ta F1 tak bardzo potrzebuje. Z tego powodu nie chce dotykać silników w tym sensie, tylko po to, aby były prostsze, tańsze i głośniejsze, a jeśli to możliwe mocniejsze, aby wygenerować więcej widowiska, aby jego nowy biznes rósł.
Ale co można zrobić, to ujednolicić wiele innych części nadwozia i podwozia (ale nie aerodynamika, która nadal byłaby bezpłatna dla urządzeń każdego zespołu), więc istniałyby unikalne części dla wszystkich tych samych zespołów, takie jak na przykład obecna elektroniczna jednostka sterująca. Osiąga się dzięki temu to, że duże zespoły nie wydają ani jednego potosí na kawałki, a małe zyskują konkurencyjność, zbliżając się i dopasowując do dużych. Oczywiście byłaby nierówność, to znaczy nie chcesz zamieniać F1 w GP2 lub coś podobnego, gdzie wszystko jest takie samo...