Pozostało niewiele więcej niż kilka godzin, aby dowiedzieć się, jakie są plany Bentleya. Wiedziałeś, że w ich planach był rozwój nowych modeli, ale nie żeby jeden z nich zadebiutował w ciągu kilku dni. I to nie jedyne, bo ogłosili, że będziesz miał najlepsze siedzenia, jakie kiedykolwiek zmontował samochód. Z tą deklaracją intencji ogłaszają swoim rywalom, że walka o miano najbardziej ekskluzywnej firmy premium nie ustaje.
Jest jednak drobny szczegół, który sprawia, że wątpimy w wersję opowiedzianą przez dom Crewe. Kiedy są z rozwojem, a co więcej, jeśli jest od zera, to normalne, że widzą testowanie mułów i prototypów robienie testów za pomocą których można przetestować ich technologię. No cóż, albo dokonali tych ocen nocą i zdradziecko, albo nie jest to stuprocentowy nowy model. Faktycznie plotki mówią, że to Bentayga LWB.
Bentley za kilka godzin pokaże swój piąty model i wszystko wskazuje na to, że będzie to Bentayga LWB…
Tradycja pojazdów o wydłużonym rozstawie osi w firmie Bentley ma długą historię. Tak bardzo, że sam Bentayga jest jednym z modeli, który ma najwięcej głosów, aby go otrzymać. W rzeczywistości byłby to impuls dla jego sprzedaży w krajach tak ważnych jak Chiny czy Bliski Wschód. W rzeczywistości jest więcej, kilka miesięcy temu widziano strzelanie niektórych jednostek w tej konfiguracji, co pokazuje, że angielska firma już pracuje nad produktem tego typu.
Dlatego twórcy grafiki zabrali się do pracy, aby rzucić nieco światła na jego możliwy projekt. Aby to zrobić, opublikowali różne rendery a najbardziej podobały nam się te z Kolesy. Chociaż zdjęcia, które służą za ich bazę, nie są najlepszej jakości, a pojazdy noszą dużo kamuflażu, jest kilka szczegółów, których nie mogą ukryć. Pierwszy dłuższy rozstaw osi i po drugie, że tylne drzwi są większe...
Jak możesz sobie wyobrazić oba obszary są tymi, które skupiły uwagę Kolesy. W rzeczywistości, jeśli spojrzysz na projekt tego renderowania Bentayga LWB, zobaczysz, że jest praktycznie identyczny z tym, który już znamy. Jednak biorąc je z należytą ostrożnością, możemy otrzymać jakąś modyfikację w ostatniej chwili. I nie tylko to, bo wszystko na to wskazuje wnętrze też się zmieni, zaczynając od tak zaawansowanych i wygodnych foteli.
W każdym razie pozostało jeszcze kilka godzin, zanim Bentley pokaże światu swoją nową sensację. Miejmy nadzieję, że prognozy się sprawdziły, prawda...?
Źródło - Kolesa