Alfa Romeo Giulia zasłużyła na więcej niż miała, ale nie można zaprzeczyć, że próbował. Jego droga od początku była skomplikowana i choć dynamicznie jest najlepszym sedanem w segmencie D, rywalom udało się go zatrzymać. Oprócz tego, że w FCA nie mieli tego, co musieli mieć, aby wspierać projekt do końca. A wśród „opcji” była opcja rozszerzyć gamę o wersję coupe które nigdy nie ujrzały światła dziennego.
Kilka lat temu spekulowano na temat tzw możliwość przywrócenia GTV do życia. Ale wraz z fuzją FCA i PSA oraz narodzinami Stellantis wszystko się zmieniło dla włoskiego domu. Jednak nawet w postaci jednorazowej nie wszystko stracone i mamy na to dowód Spektakularna Alfa Romeo Giulia SWB Zagato. Powód: w 2021 roku minęła setna rocznica pierwszej współpracy między Zagato i Alfa, a to prezent dla prywatnego kolekcjonera…
Z Alfy Romeo Giulia SWB Zagato będzie tylko jedna jednostka z silnikiem Giulii GTAm i manualną skrzynią biegów GTA...
Dlatego jeśli myślisz o sprzedaży jednej lub nawet obu nerek, aby kupić Alfę Romeo Giulia SWB Zagato, lepiej się nie ruszaj. Zaczynając od tego, powiemy ci, jakie zmiany otrzymuje „normalna” Giulia, aby stać się brązową bestią, którą widzisz. Pierwszy, baza Giorgio skraca jego bitwę o 12 centymetrów do tego należy dodać, że tylny zwis traci kolejne 14 centymetrów długości. Krótko mówiąc, Giulia SWB mierzy mniej niż 4,4 metra.
Gąsienice, przednie i tylne, również rosną, ponieważ są takie same jak Giulia GTAm.. Stamtąd zespół techniczny Zagato wybrał następującą konfigurację. Silnik i tuning GTAm pod względem wydajności: 2.9 V6 biturbo o mocy 540 KM. Z drugiej strony, skrzynia biegów nie jest automatyczna, to jest instrukcja z 6 prędkościami z GTA. Wszystko to zapakowane w obudowę wykonaną w stylu Zagato włókno węglowe.
Jaka jest Giulia SWB Zagato…?
Aby zaprojektować Alfę Romeo Giulia SWB Zagato zespół kulturystów bazuje na Zagato SZ z lat 60-tych i 90-tych. Wiele głosów krytykowało to, że wygląda jak kolaż, ale to jest arcydzieło. Scudetto i trilobo z przodu rosną i „zjadają”. optyka w stylu Tonale. Również do logo, ponieważ jest ono nadrukowane na siatce wewnętrznej. Nie brakuje też wlotu powietrza czy długiego kaptura z odwrotnym otwieraniem...
Z boku widać jednak, że walka jest krótsza wyróżnia się linią tylnego nadkola lub jak spada sufit. Ciekawostką jest brak klamki do otwierania drzwi, którą zastąpiono przyciskiem na słupku „B”. Już z tyłu widzimy tzw typowy ścięty ogon najbardziej mitycznego Zagato a także podwójny garb dachu. Całość dopełnia optyka Full LED podążająca za ogonem oraz duży sportowy dyfuzor...
A w środku co nowego...?
Zmiany wprowadzone we wnętrzu Alfy Romeo Giulia SWB Zagato są nieliczne, ale zauważalne. Najbardziej oczywista ma związek z „utratą” tylnych siedzeń, ponieważ jest to ścisłe dwumiejscowe coupe. Jednak dla bardziej „purystycznego” oka sportowe fotele z logo Alfa Romeo i Zagato nie pozostaną niezauważone. Amen do czego Włókno węglowe biegnie masowo przez całą deskę rozdzielczą. To nie różni się od Giulii.
Należy wziąć pod uwagę jeszcze jeden fakt, który jest bardzo ważny dźwignia zmiany biegów jest ręczna. Wspomnieliśmy już o tym wcześniej, a to dlatego, że Zagato zdecydował się zachować tę skrzynię biegów zamiast automatycznej z GTAm. Aby nie wyglądało to tak „nijako”, postanowili nadać mu wygląd odrobina koloru w kolorze zielonym na kierownicy i desce rozdzielczej. To ten sam model, na którym jeżdżą już Giulia Quadrifoglio Verde oraz GTA i GTAm, chociaż został on ponownie zinterpretowany przez ekspertów z Zagato.
Czy to możliwe, że wyprodukują więcej jednostek...?
Cóż, na razie przykro nam to mówić Alfa Romeo Giulia SWB Zagato pozostanie w tym, jedyny w swoim rodzaju. Klient, który go chciał, to zamożny Niemiec, o którym niewiele wiadomo. Oczywiście jest wielkim fanem kulturysty i włoskiego domu, bo w jego garażu nie brakuje pokaźnej kolekcji modeli obu marek. A szkoda, bo byłby to idealny łabędzi śpiew na pożegnanie z termiczną Giulią. Dobrze, że projekt wsparła Alfa...
Źródło - Zagato