Sprzedaż pojazdów elektrycznych jest dziś zdominowana przez kilku producentów. Najbardziej wyróżnia się Tesla Inc, ale Alians Renault-Nissan-Mitsubishi nie pozostaje w tyle. Jednakże Grupa Volkswagen chce zabrać mu miejsce i w tym celu przeprowadzają bardzo ważną ofensywę. Nic więc dziwnego, że Renault chcesz nadepnąć na akcelerator do jego elektrycznego zasięgu.
Dziś ma tylko Zoe jako największy wykładnik. Co prawda jest to najlepiej sprzedający się model elektryczny w Europie, ale to nie jest tego warte, ponieważ Nissan Leaf zbliża się. Z tego powodu, oprócz wymiany Zoe, pracowali już nad dwoma kolejnymi modelami. Pierwsza będzie zlokalizowana w Segment A a drugi w kompaktowy C. W ten sposób będą w stanie przejąć dużą część rynku, wykorzystując wspólną technologię i utrzymując koszty na wodzy.
Nissan Leaf mógłby dać im swoją platformę i układ napędowy
Zadania, które Renault zdradził globalny dyrektor ds. pojazdów marki. Według wypowiedzi Erica Feunteuna,
„Moja odpowiedź jest bardzo jasna. Tak, przejdziemy do odcinka Ci tak, pójdziemy z większa bateria, to jest pewne. Ale musimy znaleźć odpowiedni czas, aby upewnić się, że mamy konkurencyjną ofertę.
Idąc za jego słowami, Renault będzie badać najlepszy sposób na opracowanie swojego elektrycznego kompaktu. Wydaje się, że główną przeszkodą w tym przypadku jest Koszt ekonomiczny, ponieważ francuska firma wykluczyłaby każdy model poza rozmiarem Megane. Mimo to nie poddają się, bo gdyby udało się Nissanowi, mogliby skalować technologię Zoe i zastosować ją w kompakcie.
„Jeśli zrobię to z nim koszt baterii dzisiaj będę w cenie mojego luksusowi konkurenci. Jeśli chcemy jechać do segmentu C, D, E, możemy zobaczyć, co robi Tesla i Jaguar, trzeba jechać z bardzo dużymi bateriami. Ale to oznacza bardzo drogie samochody. Głęboko wierzę, że DNA Renault polega na dostarczaniu przystępnej cenowo technologii. Zoe to najtańszy samochód elektryczny na rynku, a cena jest decydującym czynnikiem numer jeden”.
Najlepszym sposobem dla Renault na opracowanie tego kompaktowego modelu jest: Nissan pożycz mu platformę Liść. Dzisiaj, pomimo synergie Pomiędzy obydwoma budowniczymi zachowują dużą niezależność iz tego powodu francuski dom nie ma pewnej technologii od Japończyków. Mogli jednak również pracować nad opracowaniem wspólna platforma do pojazdów elektrycznych. Byłby to najlepszy sposób na zaoszczędzenie kosztów, walkę z Volkswagen ID i sprzedaż taniej.
Źródło – Renault