Od dawna się tego obawiamy i nadszedł czas. Szef działu badań i rozwoju Volkswagena, Frank Welsch, potwierdził to nie będzie następcy Garbusa. Gdy obecne pokolenie dobiegnie końca, będziemy musieli pożegnaj się z mitycznym żukiem, w taki sam sposób jak stało się z nim ze Scirocco.
Wiadomość została przekazana przez Welscha podczas aktualny Salon Samochodowy w Genewie. Najwyraźniej Volkswagen ID Buzz przejmie kontrolę oddając hołd klasycznemu modelowi niemieckiej marki. w Twoim przypadku czy to będzie minibus czy minivan oparty na starym Transporter T2 z 1967 roku, ale napakowany technologią i silnikiem elektrycznym.
Welsch powiedział, że „dwa lub trzy pokolenia wystarczą” dla New Beetle. Dodał, że samochód został pomyślany „z myślą o historii, ale nie można tego zrobić pięć razy i ostatecznie jest to New New New Beetle”.
Obecnie New Beetle jest na sprzedaż jako coupe lub jako kabriolet, a Welsch dodał, że przyszłość T-Roc kabriolet niedawno potwierdzono, że będzie dobrym zamiennikiem zarówno dla Beetle Cabriolet, jak i kabrioletów Volkswagen Golf i Eos.
Dlaczego elektryczny Buzz zamiast Garbusa?
Welsch również poświęcił kilka słów na sprecyzowanie przyszłość ID Buzz: «Dzięki MEB [platformie dla samochodów elektrycznych Grupy VW] można zrobić minivana, który zachowuje kształt Transportera T2 i kierownicę zamontowaną jak w oryginale. Nie da się tego zrobić z silnikiem z przodu”. „Mieliśmy wiele prototypów tego minibusa, ale wszystkie miały silnik z przodu. Nie zadziałała możliwość wskrzeszenia tego modelu z platformą MQB czy PQ-coś.
„Ludzie często pytają nas, kiedy rozpocznie się produkcja tego samochodu, więc zdecydowaliśmy się pójść tą drogą [z ID Buzz]. Lepsze to niż pięć pokoleń Garbusa.