Aston Martin czeka jak woda w maju na pojawienie się produktu, który bez wątpienia i spotykany w innych podobnych markach znacząco zwiększy jego sprzedaż. Odnosimy się do Model SUV-a że przygotowywali się od miesięcy i miesięcy, samochód, który w tej chwili jest znany jako Aston Martin DBX. Dziś dowiedzieliśmy się, że zostanie zaprezentowany pod koniec 2019 roku.
Brytyjska marka poinformowała, że ma już swoje Fabryka św. Atana, w Walii, przygotowany i to pierwszy jednostki przedprodukcyjne. Jest to druga fabryka produkcyjna Lagondy i jako jedyna będzie montować nowy Aston Martin DBX. Zakład ten stworzył już 200 miejsc pracy, choć oczekuje się, że zostanie dodanych kolejnych 550.
Ale pomijając to, co odnosi się do fabryki, firma samochodowa poinformowała w komunikacie prasowym, że nowy SUV będzie w całości produkcja w pierwszej połowie przyszłego roku, potwierdzając tym samym, że pierwsze jednostki zostaną dostarczone na początku 2020 roku.
Tymczasem Aston Martin nie ma problemu z ogłoszeniem, że jeździ testowe z testowe muły Zaczęli w zeszłym roku na walijskiej ziemi i na razie kontynuują w dobrym tempie. Ponadto twierdzą, że w ostatnich miesiącach przeprowadzili stosowne testy w Kole Polarnym, podróżując również do Tor Nürburgring Nordschleife do tuningu.
W tej chwili niewiele wiadomo o Aston Martin DBX, a chodzi o to, że widzimy go od jakiegoś czasu w różnych kamuflażach i w różnych częściach planety, ale nigdy nagi i bez jasnego określenia zalet samochodu. Wiemy, że będzie to SUV z pewnym sportowym aspektem, ale nie możemy powiedzieć, że będzie to naprawdę SUV wyczynowy. Tak chyba skręcam do silnika AMG V8 z podwójnym turbodoładowaniem o pojemności 4.0 litra.
Jasne jest, że pochodzący z Aston Martin, a tym bardziej po zadeklarowaniu, że przejechali przez Nordschleife, będzie to pojazd w stanie iść bardzo szybko, choć nie wiemy, czy będzie miał charakter mocno nastawiony na dynamikę. Oczywiście to, po co możemy włożyć rękę do ognia, to jakość i dbałość o najmniejszy szczegół.