kia motors (i jego siostrzany Hyundai) to jedna z marek samochodów, które największa liczba sprzedaży rejestruje się w Stanach Zjednoczonych. Jej rozwój w ostatnich latach był fenomenalny, a wraz z otwarciem fabryki w Pesquería (Nuevo León, Meksyk) wydawało się, że wszystko będzie się poprawiać. Jednak przybycie Donald Trump do rządu Stanów Zjednoczonych może sprawić, że dobro pójdzie które południowokoreańska firma przewozi w amerykańskim kraju wygląda na spowolniony Nagle.
Teraz Kia produkuje Forte tylko w Meksyku, ale jego tempo produkcji jest bardzo wysokie, ponieważ w tym roku mają nadzieję zwiększyć go do 250.000 XNUMX sztuk. Problem pojawia się w przyszłym dodaniu modeli do linii montażowych tego nowego zakładu. Powodem jest to, że firma przewidziała to Rybołówstwo stałoby się jednym z najważniejszych ośrodków produkcyjnych na świecie. Z tego powodu, jeśli produkty tam wytwarzane mają Stany Zjednoczone jako główny rynek, sytuacja się zmienia, a jeszcze bardziej, jeśli 20-procentowe cła są stosowane na produkty wytwarzane w kraju Azteków.
Próbując odeprzeć groźby Trumpa, osoby odpowiedzialne za Kia to zgłosili robią plan awaryjny. Han Chun-soo, dyrektor finansowy Kia, zakomunikował, że niepewność co do Meksyku i Stanów Zjednoczonych jest bardzo duża i że Firmy działające między tymi dwoma krajami mogą zostać poważnie uszkodzone jeśli sytuacja gospodarcza i dyplomatyczna nie jest traktowana z należytą delikatnością.
La główny kierunek działania kto odbierze ten plan awaryjny, przejdzie przez wejście lub konsolidacja na rynkach, na których nie są obecni. Dzięki temu mogliby dystrybuować produkcję swojej meksykańskiej fabryki do innych krajów, które nie mają takiego obciążenia podatkowego, a zatem utrzymują swoje ceny na dystans. Poza tym plan ten miałby też inną linię i to nic więcej niż rozszerzenie zasięgu produktów firmy w kierunku segmentu małych SUV-ów; czyli pojawienie się nowego SUV-a Kia Rio, który wkrótce trafi na rynek.
Źródło – Kia Motors