Kilka dni temu w społeczeństwie zadebiutowała nowa generacja Mitsubishi L200. Dzięki tej nowej iteracji dom trzech diamentów pokazuje, że chociaż przeżył zły okres, jest silniejszy niż kiedykolwiek. Co więcej, najbliższe pięć lat będzie jednym z najbardziej owocnych pod względem nowości. Testem jest kalendarz, który ujrzał światło dzienne w zeszłym tygodniu a to ujawnia tak interesujące premiery, jak ten nowy L200 i pickup BEV.
Tak czy inaczej, prezentacja nowego L200 nie była taka, jak byśmy sobie tego życzyli. Odsłonięta jednostka była w porządku załadowany kamuflażem, który uniemożliwia nam szczegółowe poznanie wszystkich jego linii projektowych. Ale to nie stanowiło problemu dla twórców graficznych, takich jak Kolesa, aby zabrać się do pracy i urodzić kilka renderów, które masz tutaj. Za ich pomocą chce posunąć naprzód, jaki będzie japoński podryw, ale czy będą dobre, czy nie…?
Nowe Mitsubishi L200 będzie dzielić przestrzeń z nowym elektrycznym pickupem, który pojawi się między 2025 a 2028 rokiem…
Jak to zwykle bywa nowy Mitsubishi L200 będzie bardziej agresywny. Aby to zrobić, przyjmie przód, który przynajmniej wydaje się bardziej pionowy w wyniku zastosowania szerszego i bardziej pionowego grilla. Optyka Full LED jest podwójna, to znaczy górna część będzie otaczała grill i jest przeznaczona do użytku dziennego. Pozostałe funkcje (krótkie i długie) są zgrupowane na dole, łącząc chromowane wykończenie który zarysowuje grill w kształcie kłów.
Ta listwa (lub chromowany kieł) jest wykończona czymś, co wygląda jak mała optyka zarezerwowana dla światła przeciwmgielnego. Pozostałe elementy stylistyczne częściowo przypominają niektóre elementy najnowszego Nissana Frontier. I nie ma nad czym płakać, ponieważ Mitsubishi i Nissan idą ramię w ramię, a rozwój nowego L200 narodził się w biegu. Nic więc dziwnego, że firma poświęciła drugą część swojej pracy „niższym kosztom”…
Kontynuując rendery Kolesy, widzimy, że nowa generacja L200 ma bardziej muskularną i mocną stronę niż obecna. Teraz niektórzy się wyróżniają wyraźne i obszerne nadkola oraz wlot powietrza, który znajduje się za przednim nadkolem. Z tyłu, jak zwykle, mamy komorę ładunkową z prostymi liniami, które grupują optykę w rogach i są wykończone pośrodku dużym logo Mitsubishi.
Nie ma żadnych obrazów ani renderów wnętrza ani zbyt wielu informacji na temat jego techniki. Wiemy, że zostanie przeniesiony przez a nowy, najnowocześniejszy silnik wysokoprężny i Ralliart planuje pikantną wersję. Także to, że odpowiedzialni mogą postawić na stuprocentową wersję elektryczną, choć ten model miałby być gotowy co najmniej do 2025 roku. Dlatego będziemy musieli być bardzo uważni, ale jeśli trafi do Europy, wygląda na to, że odniesie sukces. ..
Źródło - Kolesa